piątek, 12 października 2012

[13]

Numer posta dość pechowy i przypada w piątek. No cóż, dzisiejszy poranek nie należał do najlepszych. Mój bardzo były Eksio, ojciec Bezmajtka, wezwał mnie na świadka w jego sprawie rozwodowej. Miałam w skórcie opowiedzieć o jego relacjach z naszym synem. Wydawałoby się - formalność. Stosunki w miarę poprawne, bez ekstremalnych wydarzeń.
Niestety. Nie poszło tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Sprawę skomplikował jeden, zapomniany esemes, którego treść daleko odbiegała od sielanki jaką przedstawiłam na przesłuchaniu. Najgorsze, ze był on napisany przeze mnie. No i się zaczęło. Szereg niezręcznych pytań. Stres obezwładnił moje silne ciało a mózg pozbawiony został razcjonalnego myślenia. Język zaczął się plątać.Ewidentnie nie radzę sobie w takich sytuacjach, choć szłam z nastawieniem godnym naśladowania. Pewny krok, wysoki obcas, nienaganny makijaż. Poległam. Wyszłam z przyspieszonym pulsem i wypiekami na twarzy.
W drodze powrotnej przećwiczyłam naprzemienne poty, niekontrolowane drżenie rąk a na koniec ból głowy.
                                                                       *

W weekend odwiedza nas siostra Wężusia oraz Bezwzględny Donosiciel. Na samą myśl o nim szarpią mną nerwy, chyba te same co z rana. Objawy podobne, samopoczucie jak przed przesłuchaniem. Znów będę obserwowana i podsłuchiwana. Wszelkie zasłyszane informacje dotrą do mamusi, która jak zawsze oceni moje zachowanie, by potem zrobić dziką awanturę Wężusiowi.
Obiecałam sobie, ze tym razem się nie dam. Przeprowadzę z BD poważną rozmowę. Nie zamierzam czekac na kolejne przekroczenie wszelkich możliwych granic. To ja jestem Panią Domu - on tylko gościem i AŻ synem Wężusia. Niestety. Wezmę kilka głębszych oddechów, wypiję melisę i DAM RADĘ!!!

                                                                      *

W ramach terapii odstresowującej zaczęłam gotować. Przygotowałam : wielki gar rosołu, leczo oraz pierś z indyka zapiekaną z brokułami w sosie śmietanowo-serowym. Będę jeść i odpoczywać. Taki mam plan.


Może warto tak:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz